Katowice - dla odmiany!

Tak brzmi hasło promocyjne miasta i chyba każdy baczny obserwator przyzna, że nie są to puste słowa. Przyglądając się Katowicom od kilku la...

Tak brzmi hasło promocyjne miasta i chyba każdy baczny obserwator przyzna, że nie są to puste słowa. Przyglądając się Katowicom od kilku lat, dostrzegam naprawdę wiele pozytywnych zmian w architekturze i otoczeniu, dzięki którym miasto stało się bardziej kolorowe, przyjazne i atrakcyjne dla mieszkańców i turystów. Dodatkowo, w związku z bogatą ofertą wydarzeń różnej maści, jest wiele okazji, żeby odwiedzić i zwiedzić stolicę Górnego Śląska. Jedną z nich był ostatni Mecz Gwiazd rozgrywany w katowickim Spodku. Zobaczcie sami, gdzie przy tej okazji zawitał Volley Traveller!



Na początek napomknę jeszcze, że dla kibiców siatkówki Katowice są miejscem wyjątkowym również ze względu na liczne wydarzenia, które odbywały się w okrągłych murach Spodka w ostatnich latach. Był to m.in. pierwszy mecz w Polsce w historii Ligi Światowej w 1998 roku z Brazylią, turniej finałowy LŚ w 2001 roku, IX edycja Memoriału Wagnera w roku 2011, oraz chyba najważniejszy spośród wszystkich innych, mecz finałowy Mistrzostw Świata 2014, podczas którego Polska sięgnęła po złoty medal. Oczywiście, ile kibiców tyle unikalnych wspomnień z każdego pojedynczego meczu i nie sposób tutaj o wszystkich napisać. Niemniej jednak, najświeższy znak w pamięci pozostawił Mecz Gwiazd, który miał miejsce 11 września i był ostatnim meczem Pawła Zagumnego w reprezentacji Polski. Tyle o siatkówce, a teraz ruszamy dalej na spacer po Katowicach. Wysiadamy z pociągu, wychodzimy na ulicę Andrzeja i stamtąd kierujemy się w lewo...

Na ulicę Szafranka do Muzeum Historii Katowic
Zanim tam dotrzemy czeka nas sympatyczna przechadzka ulicą Wojewódzką, gdzie zobaczymy kilka naprawdę ładnych kamienic oraz urokliwych knajpek, które być może skuszą nas na tyle żeby wejść na poranną kawę do środka. Natomiast przed drzwiami muzeum przywita nas sam Stanisław Ignacy Witkiewicz, który intrygującym spojrzeniem zachęci przybyłych do przyjrzenia się z bliska jego kolekcji portretów Asymetrycznej Damy. Poza tym, po przekroczeniu progu muzeum będziemy mogli zwiedzić dawne wnętrza mieszczańskie, interaktywną wystawę dotyczącą historii Katowic, czy też interesujące wystawy czasowe. Obecnie udostępniona jest tam wystawa zatytułowana „Sztuka konserwacji”, która bardzo obrazowo oddaje wysiłek i efekty pracy, a także codzienną rzeczywistość konserwatorów sztuki. Myślę, że zdjęcia najlepiej oddadzą klimat Muzeum Historii Katowic, a kto chciałby poznać je lepiej jeszcze przed zwiedzaniem, zachęcam do zapoznania się z jego stroną internetową.





Kto nieco zmęczył się klimatem muzealnym i chciałby na chwilę wrócić do rzeczywistości, ten może śmiało udać się na plażę w samym centrum Katowic i jeśli pogoda dopisze, odpocząć pod palemką i nawet pobrodzić po płynącej tam wodzie. A później to już prosta droga do miejsca, które zwie się...

Muzeum Śląskie
I to jest już dłuższa historia. Na zwiedzanie tego muzeum należy przeznaczyć kilka dobrych godzin, jeśli chce się wszystkiemu z bliska przyjrzeć, a nie tylko przebiec kilka pięter i rzucić okiem na poszczególne wystawy. Wybór jest całkiem spory - wśród nich znajdziemy: galerię sztuki polskiej 1800-1945, galerię plastyki nieprofesjonalnej czy galerię śląskiej sztuki sakralnej. Możemy też śmiało wkroczyć do laboratorium przestrzeni teatralnych – przeszłość w teraźniejszości i tam nieco namieszać, ponieważ jest to interaktywna część Muzeum Śląskiego. Nie lada gratką dla wszystkich miłośników Górnego Śląska będzie też wystawa Światło historii – Górny Śląsk na przestrzeni dziejów, którego ścieżka zwiedzania rozpoczyna się wejściem do kopalni. Do tego bogatego wachlarza ekspozycji stałych dochodzą jeszcze wystawy czasowe, warsztaty i ciekawa oferta edukacyjna, o czym możemy dokładniej poczytać na stronie internetowej Muzeum Śląskiego. Za jej pośrednictwem mamy również możliwość wcześniejszego zakupu biletów, jeśli nie chcemy zaprzątać sobie tym głowy w dniu zwiedzania. 




Po tak aktywnie spędzonym czasie, niewątpliwie przydałaby się przechadzka wśród zieleni i najlepiej z widokiem na panoramę miasta... Dlatego tym razem ruszamy już w kierunku Spodka, ale póki co na teren...

Międzynarodowego Centrum Kongresowego
Do środka wejdziemy przy okazji większych wydarzeń, konferencji, targów, festiwali i całej masy innych (program dostępny na ichniejszej stronie internetowej). W zwykły, słoneczny dzień warto natomiast przespacerować się po zielonych dolinkach Centrum, które znajdują się na jego dachu. Możemy również wspiąć się na samą górę i stąd podziwiać panoramę Katowic i rzucić okiem na znajdujący się nieopodal katowicki Spodek. 




A na koniec odlot w Spodku!
Oprócz ogromnej dawki emocji, która czeka na nas w środku, warto też przyjrzeć się architekturze tej chyba najpopularniejszej na Górnym Śląsku budowli. Hala została otwarta dokładnie 45 lat temu (w  tym roku świętujemy tę rocznicę), i wówczas na scenie wystąpiła między innymi, wszystkim dobrze znana i lubiana, Anna German. Obecnie odbywają się tam różne imprezy, od wydarzeń muzycznych, przez turnieje hokejowe, mecze piłki ręcznej aż po największe imprezy siatkarskie i wiele, wiele innych! Po zapoznaniu się bliżej z tym wyjątkowym miejscem, znajdźcie swoje krzesełko na widowni i dajcie się ponieść dopingowi ponad 11 000 kibicowskich gardeł!






Może zajrzysz też tu

0 komentarze

Flickr Images